niedziela, 19 lipca 2015

Pamiętnik z wakacji: Gran Canaria #1

Witam wszystkich ponownie, niedawno wróciłam z Gran Canarii, wyspy bardzo różnorodnej. Są tam zarówno tereny zielone, piaszczyste wydmy jak i nagie skały. Ja mieszkałam właśnie w takiej skalistej miejscowości o nazwie Taurito. Na szczęście była tam również piękna plaża z oceanem i ogromnymi falami. Na wszystkich Wyspach Kanaryjskich można znaleźć ciemny wulkaniczny piasek, który pokrywa prawie wszystkie plaże, w tym naszą.
Gdy pojechałam na wycieczkę, miałam okazję obejrzeć drugą część wyspy: zieloną, nieco zimniejszą, z wieloma uprawami. I właśnie dla tej ostatniej rzeczy się tam wybraliśmy: żeby zobaczyć plantację kawy. Przewodniczka opowiadała nam o poszczególnych etapach jej tworzenia, a później odbyła się degustacja. Jednak największym zaskoczeniem, przynajmniej dla mnie, była możliwość zrobienia sosu mojo. Jest trochę ostry, nadaje się do wielu rzeczy, jednak mi najbardziej smakował z sucharkami.
Jednak zanim tam dojechaliśmy, zatrzymaliśmy się w punkcie widokowych przy kraterze sprzed ponad 3000 lat. Sam krater nie był jakiś wyjątkowy, jednak widok,i które się stamtąd roztaczały, były po prostu cudowne.
Niestety, nie miałam okazji zobaczyć wydm. Mam nadzieję, że to kiedyś nadrobię.

Podsumowując: wakacje bardzo mi się podobały. Polecam Gran Canarię wszystkim, którzy lubią wypoczywać w ciepłych krajach.




                                                         Palmy w Taurito


                                Fotografie zrobione w punkcie widokowym








                                  Kawałek oceanu mijany podczas wycieczki


                                                  Widok z plantacji kawy


                                                      Plaża przy hotelu




                                                 Mała jaskinia przy hotelu

4 komentarze:

  1. Jakie cudne widoki , świetne zdjęcia <3
    http://stylizacje-zyciem.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne zdjęcia *.* Ojej, nawet sobie nie wyobrażasz jak Ci zazdroszczę. Fajnie, że spędziłaś tak cudowny czas :)
    Pozdrawiam,
    Kasia z http://rymowanemysli.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za opinię :-) Rzeczywiście było fantastycznie, chciałabym tam jeszcze kiedyś wrócić...

      Usuń